Po blisko dwóch dekadach od wyprowadzki Jolanty Kwaśniewskiej z pałacu prezydenckiego reakcje społeczne wciąż dowodzą, że była ulubioną pierwszą damą Polaków.Prezentowana książka jest próbą przedstawienia medialnego wizerunku byłej prezydentowej, który na przestrzeni lat ewoluował i inspirował wiele Polek. Na przełomie wieków osoba Jolanty Kwaśniewskiej budziła niemałe zainteresowanie.Analiza archiwalnych materiałów prasowych pozwala stworzyć kompletny obraz byłej first lady. Osoby otwartej na ludzi i gotowej do konfrontacji z mediami. Czy właśnie za to Polacy ją pokochali?W objaśnieniu fenomenu pomagają osoby, które miały okazję obserwować Jolantę Kwaśniewską na różnych etapach jej medialnej kariery. Swoimi spostrzeżeniami i wyjątkowymi wspomnieniami dzielą się m.in. Irena Santor, Daniel Olbrychski, Teresa Rosati i Ryszard Kalisz.
UWAGI:
Miejsce wydania na podstawie serwisu e-ISBN. Bibliografia, netografia na stronach 141-142.
Jacek Wakar, autor bestsellerowej książki o Januszu Gajosie "Przyczajony geniusz" rozmawia z kolegami aktorami i reżyserami o Marku Kondracie. Rozmowy skrzą się od anegdot z planów filmowych i teatralnych garderób.
"Mózg jest jak piec - żeby zaczął dobrze buzować, trzeba sypać opał.Podtrzymywać płomień. W moim piecu przez całą młodość tlił się zawilgły torf. Ale dmuchałem na niego z całej siły."Tym razem nie będzie przygód Jakuba Wędrowycza, ale dowiecie się wiele o śladach przeszłości pozostawionych w wojsławickiej szopie.Zamiast kolejnej zagadki dla Roberta Storma będzie wspomnienia Michaela Jacksona na warszawskim Kole.Doktor Skórzewski będzie musiał ustąpić miejsca opowieści o Muminku, który poszedł do pracy w fabryce luster.W tej książce znajdziecie wspomnienia o szarości komuny, snach, które przyniosły nowe pomysły, mapach, które nie wyglądają jak mapy. Słowem - znajdziecie tu wszystko, co kiedykolwiek chcieliście wiedzieć o Andrzeju Pilipiuku, ale nie wiedzieliście jak zapytać.
Prawdziwy świat przestępstw i zbrodni bez cenzury. Po raz pierwszy tak szczerze o policjantach z ulicy! Kim tak naprawdę są?
Brutalami w starciu z ofiarą czy najbardziej wszechstronnymi funkcjonariuszami w Polskiej Policji? Pierwsi na miejscu zbrodni, oko w oko z agresją, bezradnością, śmiercią. Widzą więcej, choć jadąc na wezwanie - nie wiedzą nic. To od szybkości i słuszności ich decyzji zależy dalsze postępowanie.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka.
Poszli walczyć uzbrojeni w biało-czerwone opaski. "Nie wyskoczyłbyś po ten karabin? Przydałby się nam!" - usłyszał "Julek" od swojego dowódcy. Pod niemieckim ostrzałem zdobył upragnioną broń."Dziewczyn do tego nie biorą" - dowiedziała się "Pączek", gdy oświadczyła, że chce walczyć z bronią w ręku. By móc strzelać, udawała mężczyznę."Gdybyś po niego nie przyszedł, toby żył" - oświadczyła "Jurowi" matka kolegi poległego w powstaniu.Powstanie miało trwać maksymalnie trzy doby. Na tyle mieli być przygotowani. Walczyli 63 dni. Codziennie musieli żegnać przyjaciół, z którymi ramię w ramię brali udział w nierównym boju z Niemcami.
Książka Piotra Żyłki i Patryka Galewskiego "Synek księdza Kaczkowskiego"Ksiądz Jan Kaczkowski nazywał go swoim "synkiem".Dzięki filmowi Johnny ich niezwykłą relację poznała cała Polska.Najlepiej jego historię streszczają tatuaże, które ma na rękach. Kiedyś na lewej było jasne przesłanie - CHWDP. Dalej tam jest, ale teraz przykryte innymi tatuażami, na których widać Patryka z rodziną, wyciągniętą pomocną dłoń i sylwetkę pewnego znanego księdza "onkocelebryty".Johnny wyciągnął go z dna i - jak mówią bliscy ks. Kaczkowskiego - w pozabiologiczny sposób przekazał mu swoje DNA.W rozmowie z Piotrem Żyłką Patryk jest do bólu szczery. Mówi o trudnym dzieciństwie, wsiąknięciu w przestępczy półświatek, przemocy, narkotykach, pobytach za kratami i o sensie, którego zabrakło, co doprowadziło go do kilku prób samobójczych.To także opowieść o ks. Kaczkowskim, jakiego nie znamy - widzianym oczami wychowanka i przyjaciela.Wzruszające do łez świadectwo człowieka, który się nie poddał, opowieść o sercach bijących "na pełnej petardzie", o relacji, która zmieniła wszystko. I o tym, że nikogo nie wolno skreślać, bo każdy zasługuje na drugą szansę.Poznaj prawdziwą historię Patryka Galewskiego.
Sprzątają w naszych domach, opiekują się naszymi dziećmi, są kelnerkami, sprzedawczyniami, fryzjerkami. I oczywiście nas obserwują. I chociaż, jak same podkreślają, one "tylko" sprzątają, to mają dostęp do intymnych sfer naszego życia, do naszych lodówek, sypialni, pokojów dziecięcych. Wiedzą, ile pijemy, ile zdradzamy, na co wydajemy pieniądze. Widzą, jacy jesteśmy, gdy możemy poczuć się kimś lepszym, bo zatrudniamy pracownika z biedniejszego kraju. Ukrainki - kobiety, które jako najliczniejsza mniejszość narodowa są bardzo blisko Polaków.Jacy są Polacy oczami Ukrainek? Na podstawie rozmów z kilkudziesięcioma z nich powstał portret polskiej klasy średniej. Dowiemy się o sobie rzeczy momentami przykrych, momentami zabawnych, momentami całkiem przyjemnych.
Wiara w czasach niewiary : rozmowy o współczesnej religijności "Rozmowy o współczesnej religijności "
POZ/ODP:
pod redakcją Joanny Bielskiej-Krawczyk ; [Agata Bielik-Robson, Wojciech Burszta, Bartłomiej Dobroczyński, [>>] Jan Andrzej Kłoczowski, Leon Knabit, Krzysztof Mech, Maksymilian Nawara, Andrzej Tyc, Robert Wieczorek, Krzysztof Zanussi].
ADRES WYD.:
Kraków : Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, 2017.
Jak rozmawiać o duchowości w świecie, w którym dialog jest wyzwaniem, a wiara wydaje się przeżytkiem?
Gwałtowne zmiany polityczne i społeczne, mnogość informacji i ścieżek rozwoju duchowego. Którą drogę wybrać? Jak zmieniło się nasze podejście do religii? Gdzie dziś szukamy Boga?
Znani badacze, artyści i duchowni w szczerych, inspirujących rozmowach zastanawiają się nad tym, w co i jak właściwie wierzymy. Próbują zarówno wskazać najważniejsze zmiany społeczne i obyczajowe, które wpłynęły na naszą duchowość, jak i określić rolę, jaką odgrywa dziś szeroko rozumiana tradycja chrześcijańska. Wychodząc od różnorodnych doświadczeń i postaw, zapraszają czytelnika do wspólnej refleksji nad miejscem religii w życiu współczesnego człowieka.
Starość? Jaka starość! Ja dopiero zaczynam żyć!Power Generation. Pokolenie mocy. To właśnie oni - polscy pięćdziesięciolatkowie. Silni, energiczni, optymistyczni. Z apetytem na życie i wielkimi planami. Wbrew stereotypom. To ludzie, którzy mają prawdziwy power i udowadniają, że życie jest piękne bez względu na wiek.Bohaterami rozmów, przeprowadzonych przez Joannę Pogorzelską, są ludzie z różnych światów. Jerzy Górski - sportowiec, mistrz świata w triathlonie, który sięgnął dna uzależnienia od narkotyków, by potem dostać się na sportowy szczyt; Paweł Łoziński - wybitny reżyser filmów dokumentalnych; Beata Borucka - pisarka, blogerka, założycielka strony Mądre Babcie czy doktor Marek Bachański - neurolog, który jako pierwszy leczył polskie dzieci konopiami medycznymi, za co stracił pracę w Centrum Zdrowia Dziecka. Jest też Krzysztof Skiba, performer, frontman zespołu Big Cyc, który uważa, że "w tym wieku nic się nie kończy, a fantazja zwycięży kiełbasę".Każdy z nich ma odwagę być sobą, marzyć i nieustannie zaskakiwać - siebie i wszystkich dookoła. Przekonaj się, co gra w duszach tego niezwykłego pokolenia!Pracują, zakochują się, uprawiają seks, mają marzenia, chcą dalej korzystać z życia, bo czują się młodzi. O kim mowa? O pokoleniu 50+, które nazywane jest często seniorami czy silversami, starszymi panami i paniami.Większość - zwłaszcza młodych ludzi - myśląc o osobach powyżej 50. roku życia, oczami wyobraźni widzi osoby z siwymi włosami, które zajmują się wnukami, oglądają seriale w telewizji i rozwiązują krzyżówki. Ale ten obraz nie jest prawdziwy. Polacy 50+ widzą samych siebie zupełnie inaczej.
Zbigniew czy Zbyszek? Skrzypek klasyczny czy trębacz rozrywkowy? Artysta estradowy czy muzyk awangardowy?
Zbigniew Wodecki miał dwa życiorysy. W pierwszym występował w filharmoniach jako skrzypcowy solista, podbijał Europę u boku Ewy Demarczyk, szalał w jazzowych improwizacjach i nagrywał piosenki, które wyprzedzały resztę polskiego popu przynajmniej o długość plerezy. W drugim uchodził za eleganckiego pana z telewizji, showmana w popularnych programach, muzyczną instytucję. Tyle że o tym pierwszym wszyscy na lata zapomnieli. Nawet on sam. Wodecki. Tak mi wyszło to książka na dwa głosy: reporterska opowieść Kamila Bałuka o Zbyszku i jego przebojowym "powrocie" na scenę w 40 lat od debiutu; oraz historia Zbigniewa, którą Wodecki snuje w autobiograficznej rozmowie z Wacławem Krupińskim dosłownie na chwilę przed wybuchem Zbyszkomanii.
Czy Zbigniew mógł przypuszczać, że powróci jako Zbyszek? Czy Zbyszek w młodości planował zostać Zbigniewem? A może po prostu tak mu wyszło?